L1 Leather Guard – test produktu

Na rynku znajdziemy ogromną ilość środków do zabezpieczenia skóry. Niestety większość z nich pomimo pięknych opisów ma problem z utrzymaniem skóry w należytym stanie. Jak jest w przypadku L1 Leather Guard? Zapraszamy na test.

Produkt L1 Leather Guard znajdziemy w dwóch pojemnościach 100 ml oraz 500 ml. Chcąc nabyć mniejsze opakowanie musimy liczyć się z wydatkiem rzędu 70 złotych, natomiast zakup większego wiąże się z kwotą około 210 złotych. Co otrzymujemy w zamian?

Produkt, który jest łatwy w aplikacji, a co za tym idzie przeznaczony jest do samodzielnego nakładania, który wnika w skórzana tapicerkę. Efektem tego jest odpowiedni poziom nawilżenia oraz sprężystości materiału, a wykorzystanie technologii BioCote chroni powierzchnię przed drobnoustrojami. Efekt? Długotrwała ochrona powierzchni. Jak jest w rzeczywistości?

Przed przystąpieniem do testu skórzana tapicerka naszego testowego pojazdu została dokładnie oczyszczona.

Kolejnym etapem było nałożenie L1 Leather Guard – produkt jest bezwonny, a jego aplikacja na skórę jest bardzo prosta. W zupełności wystarczy aplikator piankowy- preparat bezpośrednio z dozownika kolistymi ruchami nakładamy na skórę. Efekt widoczny jest natychmiastowo – uzyskujemy tzw. ”mokrą skórę”. Kolejnym etapem jest proces schnięcia – w naszym przypadku było to około 15 minut. Następnym ruchem było usunięcie nadmiaru preparatu przy użyciu ściereczki z mikrofibry, którą delikatnie wypolerowaliśmy powierzchnie na która nałożyliśmy preparat. Efektem końcowym jest powstanie matowej powłoki, która ochroni skórę tapicerki przed czynnikami zewnętrznymi.

Po miesiącu od aplikacji efekt nadal jest utrzymywany, a miejsce w którym została naniesiona powłoka nadal pozostaje matowe i nie nosi śladów zabrudzenia.