Pomocne rozwiązanie czy zbędny gadżet?

cze 28, 2020 1 odpowiedź przez

Coraz więcej modeli samochodów wyposażanych jest w nowoczesne systemy czy asystentów przejmujących niektóre zadania kierowców. Producenci robią co mogą, aby zwiększyć nasz komfort, bezpieczeństwo za kierownicą oraz zachęcić do kupna auta właśnie ich marki. Eksperci sieci ProfiAuto Serwis przyjrzeli się rozwiązaniom mającym ułatwiać codzienną jazdę. Czy rzeczywiście spełniają swoje funkcje i warto w nie zainwestować? Przedstawiamy też zdanie StrefyTestów – skala ocen przydatności od * do ******.

System rozpoznawania znaków

Kamery monitorujące otoczenie stają się standardem w wielu modelach samochodów. Wspomagają różne systemy, jak np. asystent pasa ruchu czy martwego pola. Producenci pracują nad kolejnymi rozwiązaniami pozwalającymi wykorzystać „oczy samochodu” w nowych, przydatnych funkcjach. Jedną z nich jest rozpoznawanie znaków drogowych. Kamera rejestruje znaki podczas jazdy i wyświetla kierującemu odpowiednie powiadomienia na ekranie komputera pokładowego. Niekiedy wspomaga ją nawigacja.

– System rozpoznawania znaków dostępny jest w modelach wielu marek. Zwykle to dodatkowe wyposażenie dostępne za dopłatą. Samo rozwiązanie może być naprawdę pomocne, szczególnie w nowszych samochodach, w których taki system często sprzężono z nawigacją. Kierowca otrzymuje powiadomienia w odpowiednim czasie, co pozwala mu szybko skorygować jazdę i dostosować ją do przepisów np. dotyczących ograniczenia prędkości czy wyprzedzania. To ważne zarówno na nowej trasie, jak i tam gdzie jeździmy już trochę „na pamięć”. Niestety, najprostsze systemy nie korzystają z pomocy GPS, a wtedy trudno na nich w pełni polegać. Jeśli znak jest np. uszkodzony lub brudny, kamera może go nie rozpoznać. W niektórych samochodach zdarzają się także sytuacje, że kamery odczytują np. prędkości zjazdów z autostrady i traktują je jako ograniczenie na całej drodze. System nie zwalnia nas zatem od zachowania zdrowego rozsądku i znajomości przepisów ruchu drogowego. Np. w Polsce ograniczenie prędkości poza znakiem odwołuje skrzyżowanie, a tego prosty system nie rozpozna i nadal będzie wyświetlał komunikat o ograniczeniu – mówi Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto.

Zdaniem StrefyTestów. Gdyby było to niezawodne narzędzie, zdecydowanie warto mieć w aucie, szczególnie na trasie. W obecnych czasach myśli kierowcy są mocno rozbiegane a duża liczba znaków drogowych nie pomaga w koncentracji. Niestety, tak jak napisano, system posiada (jeszcze) wiele niedoskonałości. Ocena ****

Asystent parkowania

Systemy wspomagania parkowania przestały być znakiem rozpoznawczym samochodów z górnej półki. Obecnie można je spotkać w coraz większej liczbie modeli z segmentu C, a nawet w niektórych autach miejskich. Jak to działa? Gdy znajdziemy miejsce parkingowe komputer dokonuje obliczeń, oceniając odpowiednie odległości i pomaga kierowcy wykonać manewr parkowania. Samochód zacznie sterować kierownicą, ale to człowiek powinien wciskać gaz i hamulec. Czynnik ludzki jest tutaj bardzo istotny. Oczywiście są na rynku samochody, które umożliwiają parkowanie bez obecności kierowcy, np. BMW serii 7 – potrafi wjechać do garażu, lecz musi być ustawione idealnie na wprost wjazdu. Z kolei w Mercedesach klasy E mona nawet parkować prostopadle, także gdy samochód nie stoi idealnie i nie ma w nim kierowcy. Jednak w mniej prestiżowych modelach ta opcja wymaga obecności kierującego. Wiele internetowych filmów pokazuje, że z pozoru prosta czynność, jaką jest parkowanie, może przysporzyć sporo problemów. Dlatego asystent okazać się może przyjacielem osób, które nie czują się mistrzami manewrowania.

Zdaniem StrefyTestów. Jeździliśmy autami z różnymi systemami tego typu, ale traktujemy je jako ciekawostkę. Owszem, to miło jak ktoś za nas zaparkuje, lecz nadal trudno o pełen automatyzm. Kolejna kwestia – obsługa systemów nie jest w pełni intuicyjna. Parkowanie zazwyczaj trwa dłużej niż sami byśmy to wykonali. Pozostaje też prosta kwestia: jeśli system zawiedzie, co na to ubezpieczyciel? Na pewno tego rodzaju udogodnienia pomogą słabszym kierowcom, lecz pytanie tych ostatnich będzie stać na sowitą zazwyczaj dopłatę (choć oczywiście wśród bardziej zamożnych osób też nierzadko zdarzają się słabi kierowcy). My w każdym razie nie jesteśmy przekonani, Ocena: ***

Kamery i czujniki parkowania

O ile asystenta parkowania niektórzy kierowcy uznać mogą za zbędny gadżet, kamery i czujniki pomagające podczas tej czynności bywają naprawdę przydatne. Coraz więcej modeli ma w standardowym wyposażeniu rozwiązania, które można określić jako uproszczone wersje asystenta parkowania.

– Czujniki parkowania to duża pomoc dla kierujących, którzy nie muszą polegać wyłącznie na lusterkach i swoim „wyczuciu” samochodu. To jedno z bardziej przydatnych i praktycznych rozwiązań ułatwiających manewrowanie. Usprawniają szczególnie parkowanie tyłem, kiedy nasze pole widzenia jest mocno ograniczone. Działają różnie, zależnie od modelu samochodu (m.in. ze względu na kalibrację ich czułości). Jeśli oprócz samych czujników auto dodatkowo wyposażone jest w kamerę, ułatwienie jest podwójne. Nie musimy zerkać w lusterko, tylko na ekran wyświetlacza w samochodzie. Oczywiście należy pamiętać o tym, że kamera może się zabrudzić, a widoczność będzie czasem ograniczona lub zafałszowana np. przez światło słoneczne – komentuje Adam Lehnort.

Zdaniem StrefyTestów. Czujniki parkowania to podstawa i nawet jeśli ktoś uważa się za mistrza manewrowania nie powinien narzekać z powodu obecności tego rodzaju pomocnika. Jeśli są dobrze ustawione, w zdecydowanej większości sytuacji wystarczą, tym bardziej że zwykle też pokazują jak daleko mamy do przeszkody a nie tylko informują o niej dźwiękowo. Kamera to już bardziej gadżet, będzie przydatna przy pojeździe dostawczym. Ocena: czujniki ****** kamera **

Asystent zmiany biegów

Teoretycznie każdy kierowca wie, kiedy powinien zmienić bieg na wyższy lub go zredukować. Jedni nauczyli się tego na kursie prawa jazdy, inni dopiero w praktyce – metodą prób i błędów podczas samodzielnej jazdy. Z pozoru to nic trudnego, jednak producenci wielu znanych marek coraz częściej montują w poszczególnych modelach asystenta zmiany biegów. Ma on wpływać na płynność jazdy oraz optymalizację zużycia paliwa. Jak to działa? Kiedy kierowca rusza, samochód informuje go, najczęściej za pośrednictwem sygnałów wizualnych – strzałek w górę lub w dół – że powinien zmienić bieg na wyższy lub go zredukować. Całość sterowana jest przez komputer pokładowy, który analizuje bieżącą jazdę i jej parametry.

Każdy model posiada swoje własne ustawienia i zalecenia dotyczące zmiany biegów. Zasadniczo chodzi o to, aby auto spalało jak najmniej paliwa, dlatego samochód sugeruje wysokie biegi w momencie, kiedy jeszcze nie wyjechaliśmy z parkingu. Informacje dotyczące zmiany biegów to tylko zalecenie, wszystko zależy oczywiście od stylu jazdy kierującego. Należy pamiętać, że jazda na zbyt niskich obrotach co prawda przełoży się na niższe zużycie paliwa, jednak oszczędności mogą się okazać pozorne. Taki styl jazdy przyspieszy zużycie elementów silnika oraz układu przeniesienia napędu, a te naprawy do tanich nie należą.

Zdaniem StrefyTestów. Cóż, mając pewność, że każde przełączenie zgodnie ze wskazaniami systemu polepsza płynność i ekonomię porusza się po drodze wystawilibyśmy pięć gwiazdek. Jednak takiego przekonania nie mamy, o czym zresztą nieoficjalnie mówią nawet przedstawiciele koncernów. W naszej opinii można to potraktować jako ciekawostkę, ale w żaden sposób wyrocznię. Ocena ****

Aktywny tempomat

„Przygodę” z tempomatami producenci samochodów rozpoczęli już w latach 90. ubiegłego wieku. Od tego czasu technika poszło mocno do przodu, a wraz z nią rozwiązania utrzymujące stałą prędkość podczas jazdy. Obecnie większość popularnych modeli wyposażana jest w tempomaty, jednak aktywny (ACC) dostępny jest w modelach z wyższej półki, a czasami wymaga dopłaty. To system, który nie tylko utrzyma prędkość, ale w razie potrzeby przyspieszy lub zwolni.

– Jeżeli kierowca kiedykolwiek korzystał z tempomatu podczas jazdy, wie, jak to bardzo przydatne rozwiązanie. Kiedy jedziemy w dłuższą trasę, np. autostradą, bardzo wygodnie jest ustawić konkretną prędkość i spokojnie zmierzać do celu. Opcja tempomatu aktywnego stanowi jeszcze większe udogodnienie, które sprawdzi się nie tylko podczas jazdy na długich dystansach, ale także w ruchu miejskim. Dzięki systemowi kamer i czujników komputer pokładowy na bieżąco analizuje odległość naszego samochodu od innych pojazdów. Pozwala to na przyspieszanie lub zwalnianie wtedy, kiedy jest to bezpieczne. Za wszystko odpowiada elektronika, do kierowcy zawsze należą ostateczne decyzje dotyczące działania systemu – mówi ekspert ProfiAuto.

Zdaniem StrefyTestów. Znakomite narzędzie do jazdy autostradą. Poza nią również świetnie się sprawdza, gdy jednym przyciskiem włączamy utrzymanie zapamiętanej prędkości 50 km/h jadąc przez miasto. Również w korkach to jeszcze lepsze rozwiązanie niż automatyczna skrzynia biegów. Rozwiązanie poprawia komfort, bezpieczeństwo i przyjemność z jazdy. Ocena *****

Odpowiedzialny kierowca

Systemy wspomagające pracę kierowców stają się standardem. Te bardziej zaawansowane dostępne są za dopłatą lub w pojazdach z wyższej półki cenowej. Wszystkie zostały zaprojektowane z myślą o komforcie i bezpieczeństwie. Czy są nam niezbędne podczas codziennego korzystania z samochodu? Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo wybór konkretnego systemu czy asystenta zależy od potrzeb i umiejętności kierującego. Dlatego przed kupnem pojazdu warto zastanowić się, czy będzie to przydatne rozwiązanie czy zbędny gadżet. Pamiętajmy też, że na żadnym systemie nie można ślepo polegać i to kierowca bierze odpowiedzialność za bezpieczną podróż.

 

Strefa Wiedzy

O autorze

Kocha pisać. Sprzęty i technologie traktuje jako narzędzia, więc nie zachwyci go efektowny spojler czy wielki silnik. Pragmatyk. Redaktor Eurologistics i Log24.pl. Przez 10 lat prowadził FlotęAutoBiznes, magazyn dla Fleet Managerów. Wcześniej m.in. w Głosie Wielkopolskim i Super Expressie.

Jedna odpowiedź do artykułu “Pomocne rozwiązanie czy zbędny gadżet?”

  1. Marek says:

    Opcję aktywnego tempomatu oraz asystenta zmiany biegów dodałem przy okazji wymiany zabudowy do busa. Muszę przyznać, że to świetny gadżet, szczególnie przydatny przy długich trasach. Asystent zmiany biegów pozwala mi zredukować zużycie paliwa średnio o 1-1,5 l na 100 km.

Zostaw odpowiedź

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress